„W przedświątecznym szale” 🎅🏽 ⭐️🦯
Nim się obejrzałem, minął kolejny rok. Nadszedł grudzień, który przywitał mnie standardowym „Last Christmas” w radiu. Blady strach padł na mnie, bo nim się obejrzę, będę siedział przed stołem, opierał brzuch o uda i mówił sobie, że już nigdy więcej nie zjem…😅
Jest to również czas, kiedy podsumowujemy nasze roczne dokonania. W tym zakresie, to czuję się dość zadowolony. Choć, jak zwykle mogłoby być lepiej 😛 Cieszę się, że zacząłem pisać pracę licencjacką, to mój mały-wielki sukces. Mam nadzieję, że to, co rozpocząłem, uda się zakończyć w przyszłym roku.😊
Wiadomo święta, to czas obdarowywania bliskich prezentami. Nie należę do osób biegających po sklepach i szukających niespodzianek w ostatniej chwili. Powiem szczerze, że będąc niewidomym ciężko jest w świątecznym szale szukać prezentów stacjonarnie. Ludzie dostają wariacji i często spotykam się z niemiłymi sytuacjami, gdy napotykam w sklepie sfrustrowanych rodziców, którzy poszukują prezentów swoim dzieciom. Ostatnio usłyszałem panią, która mówiła „A co pan… ślepy? Nie widzi, jak chodzi?”. Już sam fakt tego, że kobieta sama na mnie wpadła, to nie zobaczyła, że dzierżę w garści moją laskę.🦯😄 Pytanie, czy to ja mam problem z oczami, czy ta kobieta 😉 Tak, jak już wspomniałem, robię zakupy wcześniej. Już na początku grudnia mam wszystko kupione i pochowane w różnych zakamarkach w domu i u znajomych. Czuję wewnętrzny spokój dzięki temu. Polecam to serdecznie. Lepiej jest potem spać. 😝
Należę do osób, które wolą dawać niż dostawać prezenty. Choć nie mogę zobaczyć miny osoby obdarowywanej, to czuję jej zadowolenie. Jest to najcudowniejsze uczucie na świecie, sprawić komuś radość. Jako osoba dorosła nie czuję już tych świąt tak, jak wtedy gdy byłem dzieckiem. Nie ukrywam, ale tęsknię za tymi czasami i mam nadzieję, że w przyszłości sam będę mógł stworzyć tak magiczne święta własnej rodzinie, jak moi rodzice sprawiali mi i bratu.
Tymczasem życzę Wam przetrwania w tym przedświątecznym szale i nie mówię żegnam, lecz do zobaczenia! Pozdrawiam serdecznie!
H.
